Listopad rozpoczęliśmy mocnym niuchaniem. Jesienny weekend – wciąż słoneczny i ciepły – spędziliśmy w miłym towarzystwie ludzi i psów – poszukując zaginionych w leśnych ostępach i miastowych zaułkach. Chętnych na mantrailing z Kingą Kubecką było wielu – podzieliliśmy się więc na dwie grupy. Początkujący rozpoczęli dzień wykładem w przytulnej siodlarni na Wichrowym Skalisku, by potem […]
Siódmy tydzień – jesienne liście

Szczeniaczki skończyły siódmy tydzień. Zaczęło się wielkie odliczanie – już za parę dni odejdą do nowych domów. Łza się w oku kręci, rozstania są trudne. Jedynie myśl, że dobrze dobraliśmy ludzi do piesków pociesza, że nasze maluchy znajdą szczęście już na własną łapkę. Tymczasem korzystamy z pogody złotej jesieni. Brykamy w stosach nagrabionych liści, między […]
Szósty tydzień – pastwisko, wiatr i słońce

Cudny październik. Wciąż zielone pastwiska i jasno świecące słońce zapraszają wręcz do spacerów. Dzielne bordery biegają za psią mamą, psią babcią, a zmęczone napadają na wylegującego się Darka. Trochę walczą ze sobą nawzajem, tarmoszą za gęste futreka, a potem wyciągają pod błękitnym niebem i zasypiają. Shadow krąży wokół, sprawdza teren. Pokazuje maluchom jak węszyć, a […]
Piąty tydzień, deszczowy dzień

Szczeniaczki codziennie wychodzą na spacery. Czasem biegają luzem po ogrodzie, czasem rozrabiają na ogrodzonym wybiegu. Dziś maluszki kończą piąty tydzień. Puszyste, grubiutkie, na małych i niezdarnych jeszcze łapkach brykały w drewnianym kojcu. Zimno i deszcz nie zraził nikogo. No, może Jae Min nieco miała zmartwioną minkę. Podczas gdy reszta dzieciaczków próbowała za wszelką cenę wdrapać […]
Czwarty tydzień świętujemy na trawie:)

Ostatnie dni września – ciepłego i słonecznego. Szczeniaczki po raz pierwszy wyszły do ogrodu. Przeżycie ogromne. Tyle nowych zapachów, smaków, dźwięków… Szeleszczące liście, łaskocząca trawa. Szczekający Bej, skradający się kot. I ta przestrzeń – można naprawdę się rozpędzić, rozprostować łapki. Można się rozglądać, a gdzie okiem sięgnąć – nieznany, ciekawy świat… Był także […]
Rośniemy, rośniemy…

Szczeniaczki nie tylko dzielnie przemierzają kilometry, wędrując wkoło błękitnego kojca, ale zaczynają rzucać wyzwania groźnym warkotem, walczą i ponoszą konsekwencje swoich wyborów. Zaczyna być coraz głośniej:) Dzielny Jae Yong: Grubiutki Jae Ryok: Zaspana Joo: Drobniutka Jae Sok: Obżartuch Jae Min:
Otwieramy oczy!

Maluchy skończyły dwa tygodnie. Otwierają powoli oczy, zaczynają się rozglądać po świecie. Unoszą się już wysoko na łapkach i chwiejnym krokiem przemierzają wzdłuż i wszerz niebieski kojec. Starają się też siusiać w jedno miejsce, co bardzo cieszy. Odkrywają, że można wziąć do pysia ucho braciszka lub siostrzyczki i ssać własną łapkę. Co cwańsze, próbują żałosnym […]
Stado rośnie!

Niewiarygodne, że upłynął dopiero tydzień, od dnia narodzin szczeniaczków. Małe bordery bardzo urosły, nabrały pewności siebie. Dziarsko maszerują w kierunku mamy, kierując się nieomylnymi psimi noskami. Głośno skandują, gdy po obudzeniu nie znajdują Shadow w kojcu. Na szczęście borderowa mamusia wie, co dla nich dobre i przychodzi nie na zawołanie, ale gdy maluszki naprawdę jej […]
I oto są!

Najbardziej wyczekane, upragnione, ukochane. Maleństwa z Wichrowego Skaliska. Naturalny, szybki poród i oto jest – pięć szczeniaczków dumnej, młodej mamy – Shadow i niczego nie przeczuwającego ojca – Kommodusa. Trzy dziewczynki, dwóch chłopców – jak na zamówienie, bo właśnie takie zostały zarezerwowane. Czary czy co? Pierwszy urodził się największy z piesków, czym sprawił półgodzinny kłopot […]
Siedem psów, siedem historii. Jeden hotel.

Siedem psów, siedem historii. Jeden hotel. Co łączy dominującą, wycofaną sukę z młodą psią mamą i jej czteromiesięcznym szczeniakiem? Starego psa – alfa z rocznym, dojrzewającym owczarkiem niemieckim? Co łączy ciężarną borderkę z dziesięcioletnim labradorem z chorym pęcherzem? Siedem psów różnej płci, w różnym wieku i stanie zdrowia, z totalnie odmiennymi charakterami spotkało się […]